wtorek, 3 maja 2011

Rozdział VIII

Rozdział VIII
 
Po paru minutach dziewczyny przyjechały na plac zabaw i pojechali.Sandra prowadziła,bo ona najlepiej znała drogę.Po kwadransie byli na miejscu.
-Pięknie tu,prawda?-Powiedziała dziewczyna,nie wiadomo do kogo,w przestrzeń, i usiadła na ławce.Wiktor się uśmiechnął i również usiadł,zaraz po nim reszta.Siedzieli tam jakąś godzine,gdy Karolina powiedziała,że musi juz iść.
-Sandra odprowadzisz mnie?Słabo znam droge tutaj.-Zapytała.
-Tak,jasne.Zaraz wracam.
Po parunastu minutach wróciła
Siedzieli tam jeszcze jakieś półtorej godziny,gdy chłopcy stwierdzili,że muszą jechać spowrotem.Wyjechali z parku i dziewczyny pojechały w swoja strone,a oni w swoją.Po powrocie do domu dziewczyna wyciągneła pamiętnik.
Postanowiłam,że moja zmiana będzie trwała dłużej.Nie całe wakacje,ale wakacje i rok szkolny.Na następne wakacje będe juz inna.Przynajmniej troche.Potem opisała swój dzień,napisała tez że Karolina i Kaśka chodzą z chłopakami do klasy.I,że Maćkowi umarł ktos z rodziny.Pisała o dużo rzeczach np o tym,że początek wakacji jest udany.Na końcu napisała,że gdy jechała do domu widziała dziwnego faceta z widłami,który się usmiechał i machał do niej.Uznała,że jest wariatem.Po schowaniu pamiętnika przypomniała sobie,że miała iśc do biblioteki,ale nie skończyła jeszcze ksiązki i zaczęła czytać.

Następnego dnia chłopaków nie było.Dziewczyny były na placu zabaw,na świetlicy,poszły na spacer z siostrami Kamili,dołączyła do nich tez Ada,Izka,która wróciła od babci,Aga,która odebrała telefon,Oliwia,która wróciła znad morza,Baśka i Madga,koleżanka Ady.Po spacerze wrócily na plac zabaw.Siostra Sandry poszła do koleżanki.Aga musiała iśc na trening,a Izka wróciła do domu,opiekować sie siostrą.Reszta została,po poł godziny przyjechał Wiktor na skuterze,a za nim siedział Michał.
-Hej wszystkim-Powiedzieli razem,a Wiktor dodał-Powiedziałem,że przyjade na skuterze i przyjechałem
-Nie wiedziałam,że masz skuter-Powiedziała Oliwia.
-No to już wiesz.
Byli na placu zabaw jakis czas,później wszscy sie rozjechali do domów.W swoim pokoju Sandra włączyła laptopa.Weszła na gg,nk i inne strone,na które wchodziła gdy tylko była na internecie.Godzine później już pisała w pamiętniku.
Dzisiaj jest czwartek,a w niedziele u taty w pracy jest impreza zakładowa.Jeszcze tydzien temu chciałam iśc i być do późna,teraz z tego zrezygnawalam.Musze uprosić rodziców,żeby tak koło 19 odwieźli mnie do domu.Ada pewnie też będzie chciała,bo obiecałam jej,że wezme ja na plac zabaw,bo ona chce poznać chłopaków.Ide z nimi(rodzicami) pogadać.
Tak!Udało się.Możemy tam być do 19,potem nas odwiozą.Jutro ide do biblioteki.
Po zamknięciu pamiętnika,dziewczyna była jeszcze ze dwie godziny na koputerze.
Rano,po śniadaniu,wzięła książki i poszła do biblioteki.Oddała 4 wypożyczyła tyle samo i wróciła.Weszła na chwile na fotoblog,włączając przy okazji gg,dodała zdjęcie i notke,pochodziła po internecie i sprawdziła kto jest na gg.Była Lidka,dziewczyna,którą poznała na jakimś portalu internetowym.Napisała do niej.
Sandra:
Hej;)
Lidka:
Hej,co tam?
Sandra:
Spoko,a tam?
Lidka
Też.
Sandra:
Jak tam początek wakacji?
Lidka:
Super;a u cb?
Dziewczyna napisała koleżance o swoim początku wakacji.Napisała więcej niż powiedziałaby np. Kamili.Lidka nie mieszkała blisko niej,więc nawet jeśli by komus to powiedziała ten ktoś nie zna Sandry.Popisały tak z godzine,gdy dostała sms-a od Kamili,żeby przyszła na plac zabaw.Pożegnała się z dziewczyną,wyłaczyła laptopa i wyszła.